dr Agnieszka Grabowska-Toś

radca prawny

Radca prawny, doktor nauk prawnych. Specjalizuje się w obsłudze procesów inwestycyjnych, że szczególnym uwzględnieniem inwestycji deweloperskich.
[Więcej >>>]

Skontaktuj się!

Wznowienie postępowania w sprawie pozwolenia na budowę. Czy deweloper powinien się go obawiać?

Agnieszka Grabowska-Toś17 października 20192 komentarze

Wznowienie postępowania w sprawie pozwolenia na budowęNa tak postawione pytanie należy odpowiedzieć tak, jak to zwykle robią prawnicy, czyli  ulubionym przez klientów stwierdzeniem: „to zależy”. 🙂  Wszystko zależy bowiem od tego, w jakim momencie realizacji inwestycji i w jakim momencie od daty doręczenia stronom pozwolenia na budowę – wniosek o wznowienie postępowania w sprawie pozwolenia na budowę zostanie złożony.  Najlepiej wyjaśnić to na konkretnym przykładzie.

Wznowienie postępowania w sprawie pozwolenia na budowę – przykład

Deweloper wystąpił o pozwolenie na budowę, a gdy stało się ono ostateczne, rozpoczął roboty budowlane. W trakcie budowy, właściciel sąsiedniej nieruchomości złożył wniosek o wznowienie postępowania twierdząc, że powinien był być stroną stroną postępowania zakończonego decyzją o pozwoleniu na budowę.

Starosta odmówił wznowienia postępowania uznając, że sąsiad nie miał interesu prawnego i nie powinien być stroną postępowania. Sąsiad odwołał się od decyzji Starosty do Wojewody, a ten uchylił decyzję Starosty i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, uznając, iż Starosta nie dość wnikliwie rozpoznał sprawę i że jego rozstrzygnięcie miało niewłaściwą formę prawną.

Od decyzji Wojewody z kolei odwołał się deweloper, a po wydaniu niekorzystnego dla niego wyroku przez wojewódzki sąd administracyjny, wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Niestety także i NSA uznał, że decyzja Wojewody była prawidłowa.

W międzyczasie, nasz deweloper zdążył spokojnie zrealizować inwestycję i  oddać ją do użytkowania. Postępowanie przed Wojewodą i sądami administracyjnymi trwało tak długo, że upłynęło ponad 5 lat od doręczenia deweloperowi pozwolenia na budowę. I wtedy właśnie sprawa wróciła do Starosty, który zgodnie z decyzją  Wojewody powinien  był ponownie rozpoznać wniosek sąsiada o wznowienie postępowania.

Czy jest się czym martwić? – zapytał wówczas deweloper. Czy istnieje w takim przypadku ryzyko uchylenia pozwolenia na budowę? 

W tej konkretnej sprawie – już nie – ponieważ upłynęło  5 lat od daty doręczenia deweloperowi decyzji, a zgodnie z  art. 146 §  1 Kodeksu postępowania administracyjnego w przypadku pominięcia strony w postępowaniu, nie można uchylić decyzji, jeśli od daty jej doręczenia upłynęło 5 lat.  Jednak w innym przypadku – skutki  wniosku o wznowienie postępowania mogłyby być znacznie poważniejsze, gdyż organ mógłby uchylić pozwolenie na budowę.

Wznowienie postępowania w sprawie pozwolenia na budowę

Jeśli więc dostajecie z urzędu informację, że w odniesieniu do wydanego pozwolenia na budowę dla planowanej przez Was inwestycji został złożony wniosek o wznowienie postępowania (w sprawie pozwoleni ana budowę) – don’t panic! 🙂 Idźcie do prawnika i zapytajcie go, jaka jest Wasza sytuacja i co możecie w tej sprawie zrobić. Może bowiem okazać się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Jeśli macie podobne problemy, nie wiecie czy wznowienie postępowania w sprawie pozwolenia na budowę może być dla was kłopotem– zapraszam do kontaktu. W tym celu skorzystaj z formularza do kontaktu lub po prostu zadzwoń.

dr Agnieszka Grabowska -Toś
radca prawny

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

Jeżeli potrzebujesz indywidualnej płatnej pomocy prawnej, to zapraszam Cię do kontaktu.

Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radców Prawnych Kania Stachura Toś w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Adrian 22 października, 2019 o 14:18

    W rozważanym przypadku ma miejsce ewidentna luka we wzorze prospektu informacyjnego, w którym powinna być informacja także o toczących się postępowaniach nadzwyczajnych.

    Odpowiedz

    Agnieszka Grabowska-Toś 22 października, 2019 o 18:27

    Panie Adrianie,
    to zależy, jak interpretujemy słowo”zaskarżone”. Jeśli literalnie, to tak – można wtedy mówić o luce. Ja osobiście jestem zdania, że zaskarżenie należy rozumieć jako złożenie wszelkich środków prawnych- zwyczajnych, jak i nadzwyczajnych.

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radców Prawnych Kania Stachura Toś w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: