dr Agnieszka Grabowska-Toś

radca prawny

Radca prawny, doktor nauk prawnych. Specjalizuje się w obsłudze procesów inwestycyjnych, że szczególnym uwzględnieniem inwestycji deweloperskich.
[Więcej >>>]

Skontaktuj się!

Zmiana ustawy deweloperskiej cz. II (umowa rezerwacyjna)

Agnieszka Grabowska-Toś23 marca 2015Komentarze (0)

Żeby nie być posądzoną o brak obiektywizmu, dzisiaj parę słów o innej proponowanej przez UOKiK zmianie ustawy deweloperskiej, którą moim zdaniem trzeba ocenić pozytywnie. Diabeł oczywiście tkwi w szczegółach, ale postulat jednolitego uregulowania umów rezerwacyjnych jest generalnie krokiem w dobrą stronę.

Jakie zapisy dotyczące umowy rezerwacyjnej mają się znaleźć w ustawie deweloperskiej?

Umowa rezerwacyjna ma być zawarta w formie pisemnej, jej przedmiotem powinno być zobowiązanie dewelopera do wycofania z jego oferty wybranego lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego na czas określony w umowie, a wysokość opłaty rezerwacyjnej nie będzie mogła przekraczać 1% ceny nabycia lokalu lub domu.

Prezes UOKiK proponuje też, by zwrot wpłaconej opłaty rezerwacyjnej następował w przypadku gdy:

  • ewentualny przyszły nabywca nie uzyska promesy kredytu,
  • umowa deweloperska nie zostanie zawarta z winy dewelopera,
  • nastąpią  zmiany w prospekcie informacyjnym lub jego załącznikach.

Można śmiało powiedzieć, że wskazane zmiany nie są żadną rewolucją. Umowa rezerwacyjna funkcjonuje od dawna i na ogół ma właśnie zbliżony kształt do proponowanego przez Prezesa UOKiK. Zwykle umowy te dają potencjalnym nabywcom możliwość rezygnacji z zakupu i zwrot kaucji nawet bez podania przyczyny rezygnacji.

Jest jednakże jedno „ale”.

Prezes UOKiK proponuje, aby deweloper był zobowiązany do wręczenia przy zawarciu umowy rezerwacyjnej prospektu informacyjnego wraz z wszystkimi złącznikami.

Wydaje mi się to obowiązkiem w praktyce problematycznym. Umowy rezerwacyjne są przecież dosyć często zawierane na tym etapie realizacji inwestycji, na którym deweloper nie jest jeszcze gotowy do zawierania umów deweloperskich – bywa, że postępowanie o wydanie pozwolenia na budowę jest jeszcze w toku. Zwykle również deweloperzy zawierają takie umowy (nie rodzące po stronie nabywców żadnych obowiązków), aby pokazać bankom, że warto udzielić im kredytu.

Sama idea uregulowania w ustawie umowy rezerwacyjnej, na pewno zasługuje na uwagę, jednak obligatoryjne przygotowywanie i wręczanie prospektu informacyjnego na tak wczesnym etapie inwestycji, nie wydaje mi się dobrym pomysłem.

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

Jeżeli potrzebujesz indywidualnej płatnej pomocy prawnej, to zapraszam Cię do kontaktu.

Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

dr Agnieszka Grabowska-Toś

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radców Prawnych Kania Stachura Toś w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 0 komentarze… dodaj teraz swój }

    Dodaj komentarz

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radców Prawnych Kania Stachura Toś w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: