Dzisiaj na początek uraczę Państwa truizmem – prowadzenie działalności deweloperskiej nie jest wcale takie proste.
Ameryki nie odkryłam – wiem.
Po cóż raczę więc Państwa takimi oczywistymi refleksjami?
Otóż uświadomiłam sobie, z iloma dziedzinami prawa ma do czynienia deweloper, który chce wybudować i sprzedać mieszkania. Weźmy chociażby taką dziedzinę, która na pierwszy, mniej wprawny rzut oka, wydaje się być przydatna raczej na estradzie – prawo autorskie.
Każdy z deweloperów musi zawrzeć umowę z architektem, który zaprojektuje dla niego budynek, a projekt architektoniczny jest utworem chronionym właśnie przepisami prawa autorskiego.
Dość często zdarza się, że deweloperzy trochę po macoszemu traktują umowy zawierane z architektami, a prawnik ogląda je dopiero wtedy, gdy pojawia problem. Uważam, że to może być duży i kosztowny błąd np. w sytuacji, gdy w umowie nie uregulowano sprawy opracowań projektu architektonicznego.
Dlatego dam teraz Państwu pouczający przykład z życia wzięty.
Po co deweloperowi prawo autorskie
Deweloper zlecił pracowni architektonicznej projekt dużego budynku mieszkaniowego. Projekt wykonano, ale inwestycja z różnych przyczyn kilka lat czekała na realizację. Po paru latach deweloper postanowił wprowadzić kilka istotnych zmian do projektu, który – jak mniemał – jest jego własnością.
Ponieważ jednak deweloper nie był do końca zadowolony ze współpracy z pracownią architektoniczną, która przygotowała pierwotny projekt, znalazł młodego, rzutkiego i co istotne, znacznie mniej wymagającego finansowo architekta i zlecił mu wykonanie tychże zmian.
Niestety, w tym miejscu wtrącił się prawnik, który – jak to prawnik – znalazł dziurę w całym i powiedział, że bez zezwolenia twórców pierwotnego projektu, deweloper wprawdzie może zmiany wprowadzić, ale nie będzie mógł ich wykorzystać tzn. nie będzie mógł wybudować w oparciu o zmieniony projekt budynku.
Łatwo się domyślić, że twórcy pierwotnego projektu nie byli zbyt chętni do rozmów z deweloperem.
W całej tej historii nie chodzi oczywiście o to, by nie płacić architektom za to, co w świetle przepisów prawa im się należy, ale o to, że przed podpisaniem umowy z architektem, warto upewnić się, za co tak naprawdę zapłacimy.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }