Idą kolejne zmiany, ważne dla deweloperów.
Powiedziałabym nawet – że rewolucyjne. I nie chodzi tym razem o opisywaną już przeze mnie ustawę uwłaszczeniową, która – jeśli wejdzie w życie – niewątpliwie w istotny sposób wpłynie na branżę deweloperską, lecz o Kodeks urbanistyczno-budowlany.
Projekt tej ustawy pojawił się w ubiegły piątek na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Dokument liczy 607 artykułów i reguluje zarówno kwestie związane z planowaniem przestrzennym, jak i prawem budowlanym.
Jedno jest pewne – ta ustawa zmieni kształt i oblicze procesu inwestycyjnego.
Projekt przewiduje, że roboty budowlane będzie można rozpocząć po uzyskaniu tak zwanej zgody inwestycyjnej. Zastąpi ona kilka decyzji administracyjnych, które obecnie trzeba uzyskać: decyzję o warunkach zabudowy, pozwolenie na budowę, o podział nieruchomości, zgłoszenie budowy, czy pozwolenie na zmianę sposobu użytkowania.
Wszystkie formalności zostaną załatwione w ramach jednego okienka. Zapewne skróci to czas, jaki dziś trzeba poświęcić na załatwienie formalności związanych z przygotowaniem inwestycji. W zależności od stopnia jej skomplikowania będą obowiązywały różne procedury wydawania takiej zgody. Kodeks przewiduje 6 kategorii inwestycji ze względu na ich stopień skomplikowania.
Nie będzie już decyzji WZ, za to w istotny sposób zmieni się rola studium zarówno w planowaniu przestrzennym, jak i przy realizacji inwestycji. Na obszarach, gdzie nie będzie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, realizacja inwestycji będzie musiała być zgodna ze studium, co stanowi istotne odstępstwo od aktualnie obowiązujących zasad.
To oczywiście nie wszystko.
O tych i innych ważnych zmianach dotyczących planowania przestrzennego oraz procesu budowlanego mogą Państwo przeczytać w Dzienniku Gazeta Prawna z 3 października 2016 roku w artykule pt. Koniec z chaotyczną zabudową. Miałam przyjemność skomentować w tym artykule niektóre z tych zmian i odnieść się do ich skutków.
Jeśli więc chcą Państwo dowiedzieć się czegoś więcej, zapraszam do lektury tego tekstu, ale także do śledzenia kolejnych wpisów na moim blogu. Znajdziecie tu sporo informacji o nowych zasadach realizacji inwestycji, jakie znalazły się w Kodeksie urbanistyczno-budowlanym.
{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }
Witam,
przeczytałem właśnie powyższy tekst oraz artykuł „Koniec z chaotyczną zabudową”. Mam jedno ważne dla mnie pytanie. Planuję zakup działki, grunt orny/rolny o słabej klasie gleby, dla której wydane zostały WZ (stały się już ostateczne). Czy powinienem mieć obawy w przypadku gdybym kupił działkę w tym roku bądź w roku 2017 a planował rozpoczęcie inwestycji w roku 2017 bądź 2018? Czy WZ dla tej działki mogą zostać cofnięte w wyniku nowych, opisanych przez Panią regulacji albo z jakiegoś powodu nie będę mógł wybudować domu?