Od mojego ostatniego wpisu minęło sporo czasu, a powodów mojego milczenia jak zwykle było sporo: nowe sprawy, nowi klienci i nowe projekty. Czasu na bloga niewiele, a właściwie wcale. 🙁 Aby nie być gołosłownym, dziś chciałam Wam powiedzieć słów kilka o jednym z projektów, który ostatnio mocno mnie absorobował, czyli webinarium dotyczącym decyzji środowiskowej.
Czytelnicy, którzy śledzą mojego bloga od jego początków doskonale wiedzą, że zdecydowana większość spraw, którym od kilkunastu lat poświęcam się zawodowo, to sprawy dotyczące decyzji niezbędnych do zrealizowania inwestycji deweloperskich. Stąd też na blogu wiele wpisów odnoszących się do spraw z zakresu prawa budowlanego i planowania przestrzennego, bo to w zaasadzie chleb powszedni każdego dewelopera. Parafrazując powiedzenie: gdzie diabeł nie może, tam babę pośle, tam gdzie architekt nie pomoże – tam inwestorzy wysyłają mnie 🙂
Na co dzień walczę więc z trudnymi sprawami, nieraz bardzo skomplikowanymi prawnie. Próbuję też edukować urzędników zwracając im uwagę w pismach, że nie mogą ignorować orzecznictwa, zwłaszcza gdy w danej sprawie jest ono ugruntowane. Czasem czuję bezsilność i rozczarowanie, gdy moje argumenty, poparte wyrokami sądów i tak nie trafiają do organów, a szczególnie, gdy odpowiedź na te argumenty można sprowadzić do prostego „nie – bo nie”. Ale o wiele częściej sprawy deweloperów dają mi ogromną satysfakcję, zwłaszcza gdy są niezwykle trudne, poparte wielogodzinnymi analizami, a my uzyskujemy korzystne dla klienta rozstrzygnięcie.
Ale jak już powiedziałam– nie tylko sprawy deweloperów zaprzątają mi głowę, o czym pewnie niewielu z Was wie. 🙂
Z racji mojego doświadczenia w sprawach administracyjnych, wspieram również przedsiębiorców z zupełnie innej branży – górniczej. Reprezentuję klientów w postępowaniach środowiskowych, poprzedzających uzyskanie koncesji na eksploatację złóż, a także w innych sprawach, których rozstrzygniecie warunkuje rozpoczęcie eksploatacji. Od tego roku nasza kancelaria rozpoczęła współpracę z Polskim Związkiem Przedsiębiorców Kruszyw, która zaowocowała webinarium prawnym dedykowanym członkom Związku. Webinarium odbyło się w ubiegłym tygodniu i dotyczyło „Wybranych formalnych i materialnych aspektów procesu uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach”, a ja miałam przyjemność być jedną z jego prelegentek.
Koncepcja webinarium sprowadzała się do odpowiedzi na konkretne, zgłoszone przez członków Związku problemy prawne i dlatego miało ono bardzo praktyczny charakter. Żadne tam „lanie wody” i teoretyzowanie. 🙂 Same konkrety i praktyczne wskazówki.
Jeśli więc macie problemy z uzyskaniem decyzji środowiskowej, albo jeśli chcecie uniknąć błędów w procedowaniu decyzji środowiskowej – służę pomocą.
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
O jak ja dobrze znam takie argumenty nie bo nie. Albo orzeczenia dotyczą konkretnej sprawy a są też inne. Albo bo inni robią tak a tak to my też tak róbmy
Ale żeby koledze linka nie podesłać do Twojej prelekcji 🙁
Piotr,
niestety link jest dostępny tylko dla członków Związku.
Jak wygląda timeline – czasowość takich decyzji? Ile to trwa inaczej rzecz mówiąc?
Panie Marku,
to zależy od sprawy, od wiedzy organu, od tego jak jest sporządzony raport oddziaływania na środowisko. Miałam sprawy, gdzie decyzja środowiskowa (w I instancji) została wydana w ciągu kilku miesięcy (ok. 8-9), a miałam sprawy gdzie na decyzję inwestor czekał dwa lata.